Jak udoskonalić organizację pracy żeby spełnić wymagania jakościowe, zdążyć na czas i wypracować wartość, która przełoży się na dodatkowe korzyści zarówno dla Ciebie jak i twojego klienta?
Bycie zaangażowanym w projektowanie i realizację inwestycji jest odpowiedzialnym zajęciem, które wymaga znajomości przepisów, posiadania niezbędnego doświadczenia a także umiejętności negocjacyjnych. Działania, które podejmujesz opierają się na współpracy. Jeśli masz za sobą kilka lat doświadczenia i nie zdecydowałeś się jeszcze na zmianę branży 😉 to zapewne pełnisz rolę menedżera. Zmagasz się z brakiem zaangażowania ze strony członków twojego zespołu projektowego, nieprzewidywalnością oraz wyzwaniami wynikającymi z niewłaściwej komunikacji w poszczególnych fazach procesu projektowo-budowlanego. Jeśli dodatkowo prowadzisz własną działalność lub przymierzasz się do jej założenia, zależy Ci na wypracowaniu oczekiwanego poziomu zysku i utrzymywaniu ciągłości zleceń. Musisz również potrafić wykorzystać skomplikowane narzędzia do projektowania i organizacji pracy, których wdrożenie wymaga dużych nakładów czasu. Szukasz rozwiązań, ale stykasz się jedynie ze skomplikowanymi opisami procesów, których nie rozumiesz i które z Twojego punktu widzenia nie znajdują zastosowania w praktyce.
Pan schemat – jestem drogi, skomplikowany i nie pozwolę Ci zarobić!
Pragniesz wpływać na otoczenie i oczekujesz gratyfikacji za swój wysiłek. Masz prawo do tego, żeby być niezależnym i myśleć w niekonwencjonalny sposób. Nie chcesz być traktowany jedynie jako podwykonawca. W końcu masz coś do powiedzenia i to inni powinni Cię słuchać. Praca, którą wykonujesz wraz z pozostałymi członkami zespołu projektowego wymaga dużego zaangażowania. Zasługujesz na to, żeby być z tego tytułu właściwie wynagradzanym. Pieniądze to jednak nie wszystko. Współczesny świat jest pełen wyzwań związanych z postępującą cyfryzacją, zanieczyszczeniem środowiska, zapotrzebowaniem na energię czy produkcją żywności. Chcesz się także rozwijać i wpływać na otoczenie. Potrzebujesz być na bieżąco z tym, co jest aktualne i poszukujesz praktycznych wskazówek jak skutecznie realizować swoje cele. Do dzieła!
Z pewnością pamiętasz moment, kiedy pełen entuzjazmu rozpoczynałeś swoją karierę zawodową. Chciałeś projektować użyteczne rozwiązania i aktywnie uczestniczyć w procesie realizacji inwestycji. Miałeś wielkie plany, ale rzeczywistość okazała się inna. Czy zdarzyło Ci się zadawać w myślach pytania, dlaczego zarabiasz tak mało, dlaczego wciąż nie możesz zdążyć na czas, dlaczego wciąż musisz brać odpowiedzialność za błędy, których nie popełniłeś? Czy jednak podjąłeś jakieś określone działania, żeby to zmienić lub starałeś się odnaleźć przyczynę sytuacji, w której się znajdujesz? Jeszcze nie tak dawno byłem w podobnej sytuacji. O ile moje otoczenie nie uległo zmianie o tyle zacząłem je nieco lepiej rozumieć i dostrzegać sposoby, dzięki którym mogę na nie wpływać. Różne sytuacje życiowe sprowokowały mnie przed kilkoma laty do eksploracji całkowicie dla mnie nowego obszaru związanego z tworzeniem i wdrażaniem na rynek nowych produktów. Nie zrezygnowałem jednak z pracy, którą wykonuję. Wciąż projektuję, planuję i koordynuję pracę innych. Zacząłem jednak postrzegać zarówno usługi, które oferuję oraz to co stanowi efekt mojej pracy w kategoriach produktu. Dostrzegłem, że możliwość generowania zysku jest uzależniona od zaspokojenia potrzeb moich klientów, które wykraczają poza pojęcie terminowości i jakości.
Wyobraź sobie, że jesteś architektem i rozpoczynasz pracę nad nowym projektem. Masz poczucie, że tylko ty dysponujesz niezbędnym doświadczeniem, które pozwoli na wypracowanie najlepszych rozwiązań. Znasz zarówno dobre jak i złe strony organizacji, w której pracujesz. Podświadomie obawiasz się współpracy i delegowania zadań. Myślisz, że wszyscy, których poprosisz o pomoc nie przywiązują uwagi do jakości w takim stopniu jak ty. Obawiasz się, gdyż to na tobie spoczywa odpowiedzialność za skontrolowanie jakości i przekazanie dokumentacji, która nie zawiera błędów. Jeśli będzie zawierała, to oberwie się tobie a nie członkom twojego zespołu projektowego. Robisz wszystko samemu i nie udaje Ci się zdążyć na czas. W przeszłości. niejednokrotnie dokonałem podobnej projekcji, która okazała się fatalna w skutkach. Teraz wiem, że wystarczyło zmienić postawę i nastawić się na wsparcie zespołu projektowego. Dzięki zaangażowaniu w to co wspólnie robicie, przekłada się w efekcie na wasz wspólny sukces.
Załóżmy, że ten etap masz już za sobą i jesteś bardziej otwarty na współpracę. Rozumiesz wszystkie wady i zalety takiego sposobu pracy. Ciężko pracujecie z pozostałymi członkami zespołu projektowego nad dokumentacją projektową, która ostatecznie trafia do kosza. Otrzymujesz długą listę uwag. Jesteś załamany. Masz wrażenie, że to co robisz nie przynosi nikomu ani niczemu wymiernej korzyści. Czy jednak skonfrontowałeś to co zostało zrobione już na wczesnym etapie z faktycznymi potrzebami odbiorcy? Potrzeby te mogły się przecież różnić względem wyobrażenia, które miałeś na ich temat. Praca projektanta polega na prezentowaniu pomysłów i wystawianiu ich na krytykę. Jeśli będziesz bagatelizował potrzebę strategicznego myślenia i dostrzegania faktycznych potrzeby swoich klientów, odniesienie sukcesu, którego pragniesz stanie się bardzo trudne.
Na tym etapie mógłbym napisać o ile procent wzrósł zysk firm, w których pracowałem, a także ile nagród zdobyłem dzięki podjętym przeze mnie działaniom. W praktyce nagrody były, ale zdążyłem już o nich zapomnieć a firmy, w których pracowałem nigdy nie chciały ujawnić danych. Z wykształcenia jestem architektem i entuzjastą nowoczesnych technologii. Od początku swojej kariery zawodowej jestem związany z różnymi obszarami procesu inwestycyjnego. Projektowałem, koordynowałem, uczestniczyłem w negocjacjach i odbiorach. Niejednokrotnie przekonałem się, że w branży architektoniczno-budowlanej istnieje pewnego rodzaju bariera przed wdrażaniem rozwiązań, które wspomagają szeroko pojętą organizację pracy. Sytuacja ta wynika z niewystarczającej wiedzy na temat dostępnych rozwiązań. W powszechnej świadomości pokutuje także przekonanie, że efekty wynikające ze zmiany metod pracy pozostają trudno mierzalne lub odroczone w czasie. Opierając się na wiedzy ekspertów, własnych doświadczeniach oraz konkretnych przypadkach użycia postanowiłem przybliżyć narzędzia i sposoby organizacji pracy, które przynoszą wymierne korzyści w innych branżach związanych z technologią. Dzięki treściom, które publikuję dowiesz się, jak:
Nazwa bloga makeBIMagile wynika z chęci wpłynięcia na usystematyzowany proces projektowo-budowlany związany z pojęciem BIM (ang. Building Information Modeling) w kierunku jego większej zwinności (ang. agile) rozumianej jako umiejętność adaptacji do rzeczywistych potrzeb. Jestem świadomy tego, że nie rozwiążę wszystkich Twoich problemów. Nie znam uniwersalnych odpowiedzi, ale postaram Ci się pokazać proste rozwiązania, które możesz dostosować do własnych potrzeb. Wiem, że zmagasz się z nawałem pracy. Jeśli działasz niezależnie zapewne brakuje Ci pracowników a sprzęt, którego używasz lubi się zawieszać. Organizacja, w której pracujesz może być przeciwna zmianom i nie być otwarta na innowacje w stopniu, na którym Ci zależy. Chcę żebyś traktował treści, które publikuję jako inspirację i czerpał dzięki nim większą satysfakcję z tego, czym się zajmujesz.
Chciałbym dać Ci możliwość spojrzenia na proces projektowo-budowlany z nieco innej perspektywy. Mógłbym próbować udowodnić Ci, że dzięki wiedzy, którą się dzielę będzie Cię stać na więcej. Będziesz elegancki, wysportowany i jeździł pewnym drogim elektrycznym samochodem. Tego niestety nie mogę zagwarantować. Sukces, który osiągniesz może nie być do końca oczywisty. Może się on wiązać z otwarciem na zupełnie nowe pomysły. Wszystko zależy od Twojej woli i konsekwencji w działaniu!
Komentarze